Choć trudno w to uwierzyć to tramwaj znowu zablokował rondo w Cedzynie
O tym jakim niewypałem jest rondo w Cedzynie nie trzeba już pisać. Zdają sobie z tego sprawę, mieszkańcy, podróżni jaki i sami drogowcy. W ogóle sam pomysł poprowadzenia przyszłej drogi ekspresowej wydaje się być pomysłem szalonym.
W tym roku na rondzie ,,imienia Małysza” częściej można spotkać zablokowany tramwaj, niż szalonego skoczka samochodowego. A to już wydaje się chyba dobrą zmianą. Niestety, ale transport gabarytowy jest większym utrudnieniem dla ruchu, niż niefrasobliwy kierowca.
Choć w Kielcach, o dziwo takich szynowców nie ma, to właśnie one w ostatnich dniach blokują ten fragment drogi krajowej nr 74. Były kiedyś plany stworzenia w mieście takiego transportu, ale ostatecznie ten pomysł porzucono. Skoro te pojazdy tak ciągnie do Kielc, że nie chcą pojechać dalej, to może niech zostaną na stałe? W Krakowie mają ich pod dostatkiem, jak im jednego czy dwóch zabraknie to nawet nie zauważą.
Druga rzecz, skoro na rondzie skoczków coraz mniej, to może przemianujmy je na ,,imienia Karola Krawczyka”, w końcu bohater Miodowych Lat był tramwajarzem. Chyba że chcemy zagrać bardziej realnie, to zostaje nam propozycja ,,imienia Henryki Krzywonos”, słynnej motorniczej, która w ramach solidarności z ekipą Stocznii Gdańskiej, w sierpniu 1980 roku, wstrzymała swój tramwaj.
Nie ma co się śmiać, jak tak dalej będzie to trzeba będzie rondo przemianować, a biorąc pod uwagę częste blokady autobusów MPK w tym miejscu to by się nawet zgadzało.
fot. Na drodze Świętokrzyskie