Co skrywa Pałac Biskupów Krakowskich w Kielcach ? – Część 2 – Współczesność
Wiele osób pamięta jeszcze rosnące przed pałacem drzewa iglaste. Na przestrzeni lat okolica, a także sam gmach przeszły wiele zmian. Pod koniec kwietnia po 4 letniej przebudowie, Muzeum Narodowe, zostało ponownie otwarte.
Gruntowny remont miał na celu odnowienie budynku oraz podkreślenie istniejących lub zapomnianych walorów architektonicznych. Warto podkreślić wczesnobarokowy charakter budowli, które robi ogromne wrażenie. Jak wiadomo, okres ten był obfity w róże, często skomplikowane detale fasadowe oraz wykończeniowe. Oczywiście na początku nie przesadzano z nimi tak jak chociażby w późniejszym okresie.
Pałac wybudowano na planie kwadratu z dwoma ryzalitami. Nakryto go dwoma, bliźniaczymi, czterospadowymi dachami. Najbardziej charakterystycznym elementami są dwie, ośmiokątne wieże, nakryte barokowymi hełmami z latarenką. Zarówno z przodu jak i z tyłu, wejście jest poprzedzone arkadami. Po bokach wybudowano pomieszczenia magazynowe oraz gospodarcze. W mniejszych parterowych budynkach znajdowały się również mieszkania wikariuszy i starosty. Z drugiej strony pałacu znajduje się malowniczy ogród włoski. Ta część w oryginale była oddzielona murem długości 600 m.
W środku również nie brakuje ciekawych miejsc. W oryginale całe piętro było przeznaczone na sale, reprezentacyjne, ceremonialne, mieszkanie dla biskupa oraz apartamenty gościnne. W środku znajduje się pokaźna Izba Stołowa Górna oraz Sień Górna, w której przebywali czekający na biskupa petenci. Po bokach znajdowały się wygodne pokoje dla gości.
Główny domownik pałacu posiadał mieszkanie składające się z trzech komnat. Wśród nich znajdowały się sypialnia, kaplica oraz skarbiec wraz z izbą pomocniczą. W 1702 roku, apartamenty świeckie gościły króla Szwecji Karola XII, od którego przyjęły nazwę królewskich. Pokoje te były przyozdobione w różnoraki sposób. Posadzka była drewniana, stropy belkowane – ozdobne. Najwspanialsze pomieszczenia przyozdobiono polichromowanym fryzem, a na ścianach znajdowały się portrety, gobeliny oraz kurdybany. W zimniejsze dni ciepła dostarczały zdobione kominki. Reszta sal nie była, aż tak wystawna, jednak jak na ówczesne czasy dobrze wyposażona. Przyziemia wież pełniły funkcje więzienne.
Arkadowe skrzydła pałacu zostały dobudowane w XVIII wieku. Na przełomie lat otoczenie głównego gmachu stawało się coraz bogatsze. Powstawały różnorakie zabudowania mieszkalno-gospodarcze. Samo miasto również na tym zyskało.
Pomimo zawieruchy dziejów, pałac zachował swój oryginalny charakter. Jest to jeden z najlepiej zachowanych pałaców czasów Wazów. Niedawny remont przywrócił ciekawe detale architektoniczne oraz zabezpieczył budowlę. Muzeum Narodowe w Kielcach ma wspaniała siedzibę, która przykuwa oczy zwiedzających stolicę województwa świętokrzyskiego, turystów z Polski oraz z całego świata.
fot. Muzeum Narodowe w Kielcach oraz zdjęcia własne