Kolejna bójka w miejskim autobusie. Czy to wina kontrolerów ?
W piątek, 24 lutego, po godzinie 22 doszło do bójki w jednym z autobusów.
W związku z tym jedna z najpopularniejszych linii, numer 46, odjechała z opóźnieniem.
Jak informuje MPK Kielce, przyczyną zastoju była bójka pomiędzy kontrolerem, a jednym z pasażerów. W związku z tym interweniować musiał kierowca, który wezwał policję na miejsce. W celu opanowania sytuacji i agresywnego mężczyzny, pojazd musiał poczekać.
W wyniku awantury została obluzowana rurka, która trzymała kasownik.
Gdy policja zabrała agresora, opóźniony kurs, wrócił na trasę.
To kolejna tego typu sytuacja w miejskim autobusie w Kielcach w ostatnich dniach. 22 lutego, również z powodu agresji pasażera spowodowanej kontrolą biletów, doszło do stłuczenia szyby. Policja też zabrała agresywnego mężczyznę.
Czyżby to była wina kontrolerów ? Zapraszamy do dyskusji.
Fot. Ziemia Kielecka