Sprawiedliwi wśród Narodów Świata z Piekoszowa
II wojna światowa była straszną tragedią dla rodzaju ludzkiego. Konflikt ten był na tyle niszczący, że śmierć ponosiło nie tylko kilkadziesiąt milionów żołnierzy, ale także cywili. W wyniki zbrodniczej polityki rasowej III Rzeszy, naród żydowski stanął na krawędzi zagłady.
Za ukrywanie Żydów śmierć groziła nie tylko samym ukrywanym, ale także całej rodzinie ukrywających. Niezwykłą odwagą wykazali się Józef i Marianna Walczyńscy z Piekoszowa. W takim przypadku zagrożona była także cała rodzina Walczyńskich.
W domu polskich Sprawiedliwych ukrywało się 5 Żydów. Byli to Judka Bekierman, Dawid Bekierman, Judka Baum, Mojżesz Majer oraz Mojżesz Pozycki.
Rodzina nie była bogata, dlatego ukrywanie poszukiwanych było dużym obciążeniem, dodatkowo był to czas wojny, gdzie niestety panował głód. Sprawy nie ułatwiali sąsiedzi, którzy domyślali się kto ukrywa się w sąsiednim obejściu. Jednak nikt nie puścił pary z ust. Jak wspomina syn, ale także jeden z bohaterów, Stanisław, wówczas 5 letni, ukrywanie Żydów było stresujące oraz trudne. To zadanie wymagało wytrwałości oraz żelaznych nerwów, metody przybierały charakter wręcz konspiracyjny.
Żydzi byli ukrywani przez 2 lata do stycznia 1945 roku, gdy Armia Czerwona wkroczyła na Kielecczyznę. Jeden z ocalałych, Dawid Bekierman zginął zaraz po wojnie w tajemniczych okolicznościach. Pozostała grupa ocalałych wyemigrowała z Polski.
O swoich wybawicielach jednak nie zapomnieli. Do Piekoszowa przychodziły paczki i listy od nich. Już w latach 60 ocaleni starali się o nadanie rodzinie Walczyńskich odznaczenia Sprawiedliwych wśród Narodów Świata. Józef Walczyński odmawiał przyjęcia, jednak nadano mu go pośmiertnie w 2012 roku.
Fot. Archiwalne