Czy Korona powinna być dofinansowywana?
Pierwszy sezon Korony Kielce po powrocie do Ekstraklasy powoli się kończy. Wszystko wskazuje na to, że zespół utrzyma się w najwyższej klasie rozgrywkowej, ale walka nadal trwa.
Poza tym trwa inna walka, o fundusze. Kondycja finansowa klubu z ulicy Ściegiennego nie jest najlepsza. Obecnie prowadzona jest dyskusja czy warto w niego wkładać kolejne pieniądze.
Przez wielu, Korona jest uznawana za symbol regionu. W lipcu tego roku, klub będzie świętować 50-lecie, a więc półwiecze. Znajdą się i tacy, co występu zawodników zespołu uznają za żenadę, a fundusze i uwaga powinny zostać zwrócone w stronę sportów przynoszących w ostatnich latach sukcesy. Takich jak piłka ręczna, a także rozwijanie młodzieżowej siatkówki i tenisa.
Na najbliższej sesji rady miasta ma zostać podjęta decyzja czy wesprzeć klub kwotą 4,5 mln złotych. Warto nadmienić, że w lutym złocisto-krwiści otrzymali 3 mln złotych. Przedstawiciele klubu są dobrej myśli. Radni są raczej przychylni tej decyzji, ale zobaczymy jak sprawy się potoczą.
Wszystko ma zostać sfinansowane ze sprzedaży działki na ulicy Bodzentyńskiej w Kielcach. Pieniądze zostałby przekazane na pokrycie długów klubu ze stolicy regionu.
A Państwo co sądzicie o tym pomyśle? Dajcie znać w komentarzach.
Fot. Ziemia Kielecka